niedziela, 9 stycznia 2011

jika tabi

Ostatnio zgłębiam nieco temat japońskich pielgrzymów i pielgrzymowania w ogóle. Tradycja ta sięga wieków wstecz, a pielgrzymowanie było nawet swoistą rozrywką zamożnych i prominentnych mieszkańców Japonii, którzy starali się odwiedzić jak najwięcej świętych miejsc. Jednym z najbardziej znanych tras jest Szlak 88 Świątyń na Shikoku. Moje kolejne marzenie podróżnicze...


Łatwo w Japonii zorientować się, kto jest akurat pielgrzymem. :) I tutaj bowiem obowiązuje pewien uniform - nie można na pielgrzymkę wybrać się ot tak po prostu w sportowych butach i dresie. :) Wszystko, co potrzebne każdemu pielgrzymowi, można znaleźć na przykład w tym sklepie internetowym. Biały strój, charakterystyczny kapelusz, laska, amulety oraz, co chyba najważniejsze, wygodne buty. Cały ten wstęp po to, aby przedstawić buty dla pielgrzymów, ale jak się zaraz okaże nie tylko, japońskiej marki LaFeet.


Punktem wyjścia są tradycyjnie skrojone japońskie skarpetki tabi. Kolejnym etapem są jika-tabi, czyli coś pomiędzy skarpetkami a butami, które nadają się do chodzenia na zewnątrz i są używane między innymi przez rykszarzy. Buty LaFeet jednak przypominają bardziej sportowe obuwie i dostępne są w kilku wzorach, nawet do golfa czy parkour. :)


Okazuje się, że wzorów (i marek) jest więcej. Na stronie firmy Japonista można sobie pooglądać i kupić. :) Już mniej sportowe, ale zachwycające, są na przykład Geisha Pop Jika Tabi. :) Inne modele do obejrzenia między innymi w galerii. Sama strona wygląda ciekawie, więc polecam. Buciki też. :)


(Zdjęcie pielgrzyma ze strony: http://shikokuhenro.10-yen.net.)

2 komentarze: